sobota, 29 września 2012

Po odcinku 492- ,,Boję się pomyśleć, że w ogóle wszystko może być dobrze.."

No i jesteśmy po kolejnym odcinku, moje zdanie jest takie, że im dalej tym lepiej, coraz ciekawiej. Nie mogę się doczekać wręcz kolejnego odcinka, tej wymarzonej środy. Ale w końcu kiedyś nastąpi, prawda? ;-) Przepraszam, że tak późno, ale wcześniej jakoś niespecjalnie miałam.. wenę.. ;-)

FABUŁA:
W tym punkcie mam takie 3 rzeczy do opisania. :-) Pierwszą rzeczą jest jak zawsze Hana i Piotr, tu krótko. Jest dobrze, fajne dialogi między nimi, choć Piotr jest taki trochę, nie wiem jak to ująć, zamknięty w sobie może? Mam nadzieję, że mnie rozumiecie.. Ale jest coraz lepiej między nimi i oby tak dalej. :-) Kolejna rzecz to oczywiście Ludmiła, Przemek, choroba... Także Przemkowi się udało! Udało mu się 'załatwić' u profesora Markovitza miejsce dla ukochanej w izraelskiej klinice. Lada odcinek leczenie. :-) Mogliśmy zobaczyć ostatnio też 'wizytę' Ludmiły u Falkowicza. Cóż, ona po prostu chciała mu spojrzeć w oczy po tym wszystkim, nie dziwię się, ale on.. Świnia, tyle. Co do relacji Wiki-Ludmiła, to fakt, nie jest za dużo przyjaźni. Wiki jest zazdrosna, nie da się ukryć tego. Ja jednak myślę, że po śmierci Papierniak, Wiki i Zapała będą razem. ^^ A raczej wierzę w to. :D Kolejny element fabuły to szkolenie w USA. Dostała się Nina i słusznie. Nie ma w ingerencji Sambora, więc jest to szczerze, oczywiście każdy to wiem oprócz Borysa. Denerwuje mnie Wasiakowa. Już wiadomo po kim Jakubek ma charakterek. Cóż, czekamy na kolejne odcinki. :-)




PACJENCI:
Basia z mężem 
Niestety nie znalazłam jego imienia. ;-) Jest to związek gaduły Basi i jej męża, który jest trochę 'pantoflarzem'. Basia, uwielbia kontakty z ludźmi, uwielbia rozmowę.. A tu operacja, po której ma być cicho.. I tu mąż ma się wykazać, wyciąga apaszki na każdy dzień tygodnia, notes do pisania w razie potrzeby.. Ona prosi, żeby mówił, raz w życiu niech on mówi. :-) Kochają się i to jest najważniejsze a nie kto mówi więcej! :-)



STROJE 
Dziś stawiam na Wiki, bardzo podobała mi się jej bluzka w paski, cudna! ;-)



DIALOGI
*Hana i Piotr przed szpitalem*
Piotr: No i co?
Hana: Z nowości to właśnie jedzie się spotkać z profesorem, to jest jej ostatnia szansa.
P: No na pewno tak łatwo się nie podda, w końcu to jest Twój brat.
H: Mam nadzieję. Kurczę, powinnam być tak z nim.
P: Ale na szczęście nie wyjechałaś. Dzięki temu wróciłaś do pracy i jesteś ze mną. A to jest najważniejsze, prawda?
H: A co z tych dwóch rzeczy jest ważniejsze?
P: Dlaczego mnie prowokujesz?
H: Lubię. *uśmiech a Piotr śmiech*


*lekarski*
Piotr: Przemek będzie się starał dotrzeć do profesora a o szczegóły pytajcie Hanę. Rozmawiała z nim.
Wiki: A z Tobą nie? Matko.. To czym Wy się zajmujecie jak jesteście sami? *udawany szok i spojrzenie na Ninę*
P: Powiedziałem wszystko co wiem. *uśmiech+ton jakby był na przesłuchaniu*

Fajny wzrok Piotra:D
*lekarski*
Hana: Hej Wiktoria..
Wiki: To był chyba zły pomysł z tym wyjazdem.. Chyba niepotrzebnie go nakręcałaś.
H: A co Ty mówisz?
W: Martwię się, że on.. Że Przemek już gdzieś odleciał, a..
H: Jest zdeterminowany, łapie się każdej szansy.
W: Tak i właśnie to mnie martwi.
H: No ale co konkretnie Cię martwi?
W: Nawet jeśli Przemkowi uda się wcisnąć Ludmiłę do tego programu, to to jeszcze niczego nie zmienia. To jest eksperymentalna terapia,dopiero w fazie badań. Nie daje żadnej pewności. Ryzyko jest.. Bardzo poważne. Gwałtowny rozpad guza, krwotok, reakcja toksyczna.. Co jeśli ona nie przeżyje?
H: W tej chwili nadzieja jest dla Przemka wszystkim.
W: Wiem. Tylko czy to już nie jest zaślepienie? Czasami trzeba być realistą.
H: I powoli czekać na śmierć?
W: Nie. Przygotować się. Dać sobie czas. Pogodzić z tym co nieuchronne.
H: Wiesz Wiktoria, może masz rację. Ale to przykre, że jest taką realistą. *nacisk na 'taką', Hana wychodzi*


CIEKAWE SCENY
W tym odcinku podobały mi się sceny w Izraelu, rozmowy Przemka z profesorem, z Miri, z matką Markovitza.. Bardzo ciekawe to było, nie było to tylko przygnębienie z powodu choroby Ludmiły, było trochę o Przemku, o jego korzeniach, o planach Miri, o rodzinie profesora i cudowne ujęcia w Izraelu.

Fajnie również się oglądało sceny tej chirurgicznej 'rywalizacji', profesor Zyber, obserwowanie operacji, ocena, komplikacje i w końcu wybór osoby na szkolenie. No i podobało mi się na końcu te 'świętowanie'. :-)







Mój ulubiony screen!
 To chyba tyle na dziś, cóż, uważam, żę były lepsze oceny w moim wykonaniu.. Coś weny brakuje... Wynagradzam Wam to większą ilością screenów.. :3 Jeżeli macie jakieś sugestie, propozycje, np. napisać dodatkowe dialogi, to piszcie w komentarzach, na gg, email.. :-) Do następnego postu! :-)

5 komentarzy:

  1. Super, zresztą jak zawsze :D. Podobała mi się ta impreza w hotelu pod koniec, i wgl, 'relacje' Hany i Ludmiły w tym odcinku :). Rozmowa Wiki z Haną też fajna, a ta na początku z Piotrem... ^^ I jeszcze Piotr, Nina i Wiki w lekarskim, haha :D. Przemek załatwił leczenie Ludmile, dobrze! Chociaż i tak nic z tego nie wyjdzie... Szkoda :(. Ale ładny screen z Miri <3.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hah, no Wiki i Piotr w lekarskim wymiatają ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubie te twoje poedsumowanie szkoda że ja na to nie wpdałam ale ma nadzieje że nie pogniewasz się jesli kiedyś użyje jednego z dialogów który ty wybrałaś ( spokojnie jeszcze nie teraz)
    A co do odcinka denerówje mnie tylko to że odcinki są postawine tylko na jedną parę na teraz była HiP potem WiP potem może LiW kiedyś było o wszystkich po trochu no ale coż cieszmy się z tego co mamy teraz przychodza ,,dobre czas'' dla fanów WiP w końcu coś wiecej o nich choć też bardzo, bardzo lubie HiP obu parą kibicuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pacjentka Basia najlepsza. Miri cudowna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Extra blog. Ja też piszę bloga na wp tylko mi licznik odwiedzin stanął. Nie wiesz jak go uruchomić czy przenieść bloga np. na onet czy na blogspot.pl ??

    OdpowiedzUsuń