czwartek, 3 października 2013

Coś się kończy, coś zaczyna...

To chyba koniec mojej przygody z tym blogiem. Dziękuję Wam za ten wspaniały czas spędzony tutaj. Za zainteresowanie, za to, że czułam, że moje wypociny ktoś czyta, a co więcej! Komuś się to podoba :) No i nauczyłam się szybko pisać na klawiaturze podczas pisania postów, a przede wszystkim dialogów. :D Myślałam nad usunięciem bloga całkowitym, ale z drugiej strony trochę siebie tu zostawiłam, szkoda tak niszczyć... Moja decyzja wiążę się z narastającymi zajęciami i kompletnym brakiem czasu. Mój czas jest zajmowany przez liceum po części, aczkolwiek każdy ma życie towarzyskie. Życie wam wszystkiego dobrego!

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

wszystko, nic

Nie mam dostępu do swojego laptopa więc bardzo ciężko mi pisać cokolwiek. Niedługo wrzucę drugą część cyklu dawniej czy dziś. Potem się zobaczy. No i co... Niedługo (niestety) koniec wakacji. W związku z tym mam do was pytanie: czego ode mnie oczekujecie po wakacjach? Jakich notek? Jakieś specjalne życzenia? Na dziś nic więcej nie napiszę, niedługo tu wpadnę. Miłego wieczoru, dobranoc!

wtorek, 13 sierpnia 2013

Hana i Piotr znów razem! /co jeszcze mówi nam nowy numer Świata seriali

Hana i Piotr znów razem!

To najprzyjemniejsza wiadomość przekazana przez magazyn. Opisuje co działo się w poprzednim sezonie, dlaczego HaPi nie mogło być razem. Mianowicie chodzi o zobowiązania Piotra wobec Magdy i niewinnego dziecka. Mimo oporu Goldberg Gawryło nie przestanie walczyć o ukochaną, nawet jeśli powiedziała mu prosto w oczy, że już go nie kocha. W jednym z pierwszych odcinków nowego sezonu w czasie wyjątkowo skomplikowanego zabiegu stół operacyjny zawali się i przygniecie nogę Gawryły. Ten mimo to przeniesie pacjentkę na wózek i dokończy operację wycięcia guza. Hana na wieść o tym, że Piotr operował ze złamaną nogą omal nie dostanie zawału serca. Jednak gdy go zobaczy wyraźnie złagodnieje i nie będzie protestować kiedy Piotr zacznie ją całować. Dzięki temu od 528 *11 września* odcinka Hana i Piotr znów będą razem. Kto się cieszy :)?


To na pewno najlepsza informacja z dwutygodnika. Jak reszta?

Agata straci pracę! 

Co, jak i dlaczego? Woźnicka nie zda egzaminu specjalizacyjnego na co Tretter poinformuje ją o zwolnieniu. Jednakże na koniec powie, że jeżeli egzamin zaliczy do pracy może wrócić. Czy Agata weźmie się w garść i wróci do Leśnej Góry?


Falkowicz w opałach

Kto go wpędzi w opały? Nie kto inny jak Przemek, który zgłosi do prokuratury donos na chirurga o popełnieniu przestępstwa poprzez prowadzenie eksperymentów medycznych. Przemek natychmiast poinformuje o tym Wiktorię, która od razu uświadomi go, że w całą aferę ona również jest zamieszana, więc jak Andrzej pójdzie siedzieć ona najprawdopodobniej z nim. Zapała nie zmieni postępowania, jego priorytetem jest ukaranie profesora za śmierć Ludmiły.


Nina rzuci Sambora?

Sambor znajdzie na swoim biurku prośbę z renomowanego szpitala w Cleveland o rekomendację dla Niny. Okaże się, że Rudnicka zaprzyjaźniła się z rezydentką chirurgi w tamtym szpitalu i to właśnie ona chcę lekarkę ściągnąć do USA. Czy Nina się zdecyduje na pracę za oceanem jednocześnie zostawiając Sambora?


Ani słowa o ciąży

Ola będzie próbowała powiedzieć Przemkowi o ciąży, niestety nie będzie to możliwe. Mimo prób na imprezie z okazji zdania egzaminu Zapała nadal nie będzie świadomy przyszłego ojcostwa.


wtorek, 6 sierpnia 2013

Co po wakacjach?-zebrałam informacje

Dziś coś bardziej ciekawszego, choć pewnie już przez każdego wyczytane :) To ja tak na przypomnienie i wszystko razem, zapraszam do czytania oraz komentowania!

Romans Wiktorii i Andrzeja

W sumie nie umiem nazywać tego romansem. Tak naprawdę nic prócz wzajemnej fascynacji nie ma... Cóż, może ja się nie znam :) Sielanki od początku sezonu nie będzie, po wykrycie nielegalnego leku u matki Wiktorii, zażąda wyjaśnień od adoratora. W tej sytuacji Przemek będzie się starał uświadomić zauroczonej Wiki, że Falkowicz to kłamca i musi jak najszybciej odsunąć go od swojej chorej matki. Z jakim skutkiem będzie dalsza interwencja Przemka? Zobaczymy. Jednak jak dla mnie największym zaskoczeniem są spekulacje na temat oświadczyn Falkowicza. Reakcja Wiki jest nieznana, natomiast Przemek prawie Andrzeja zabije :) Ja jestem za FaWi i bardzo ciekawi mnie nowy sezon :)


Zdrada Witka wyjdzie na jaw

Jak to mężczyzna po zdradzie stanie się nad wyraz uczuciowy, opiekuńczy... Jednak w pewnym przyznaje się do niewierności żonie. Lena oczywiście będzie załamana, możemy jedynie trzymać kciuki, że zdrada zostanie wybaczona. Na wojenną ścieżkę wejdzie z Agatą, którą oskarży o rozbicie małżeństwa i rodziny. A jeżeli chodzi o stosunki zawodowe między Latoszkiem a Woźnicką to... będzie ciężko. Będą starali się nie myśleć o tym w pracy, być profesjonalistami, ale zobaczymy jak to wyjdzie.


Marek, niewierna żona... i Agata w tym wszystkim 

Marek po zajściu w 526 odcinku jakby zmieni strategię wobec żony. Będzie się zachowywał jakby nigdy nic, jednak przy najbliższej próbie zbliżenia odtrąci Dorotę. Uzna, że jego małżeństwo nie ma szansy na odbudowę więc zdecyduje się na szczerą rozmowę z Agatą. Ta jednak dalej rozpamiętując noc z Latoszkiem i rozbicie jego małżeństwa nie będzie w stanie pocieszać zranionego Marka, z którym łączył ja niewinny flirt. Nie chce wchodzić też drugi raz do tej samej rzeki. Może jednak coś będzie?


Przemek i Ola, oraz skutki 'jednego razu'

Jak już pewnie wszyscy wiedzą Ola będzie w ciąży. Mimo wielu prób wyznania tego ojcu dziecka nie będzie to zbyt owocne. Przemek wiecznie zabiegany, a to wśród pacjentów, a to sprawa z Falkowiczem. Będzie zbywał Olę z zamiarem poważnej rozmowy. Później Zapała zdecyduje się na wyjazd na misję do Afryki, więc kolejna szansa minie. Czy Ola powie Przemkowi o ciąży? Wiadomo jak to się dzieje z takimi przekładanymi sprawami...


Nagana dla Marka

Za bójkę z Adamem, a raczej szybkie znokautowanie go, Marek zostanie porządną reprymendę od Latoszka. Wiadomo, szpital to nie miejsce załatwiania spraw osobistych, tym bardziej takich ;)


Falkowicz i Krajewski

Testy toksykologiczne u Wandy Consalidy wykażą obecność leku eksperymentalnego, który już dawno powinien być komisyjnie zniszczony. Adam zacznie się martwić co się z stanie z nim i jego mentorem, kiedy Wiktoria zgłosi sprawę na policję... Zapewne nie ujdzie im to na sucho. Jak jednak potoczą się sprawy tego duetu dowiemy się w nowym sezonie.


Zmartwychwstanie Ludmiły?

Odkąd w rozpisce pojawiło się nazwisko Pauliny Chruściel możliwości jest wiele. Albo Przemkowi się jego ukochana przyśniła, albo ma siostrę bliźniaczkę, albo faktycznie wzięła przykład z męża Hany i nie umarła. Ewentualnie autorzy serialu chcą tylko zrobić nam kawał ;)


Hana i Piotr

Pojawi się nietypowa pacjentka Hany. Najpierw będzie wszystko wskazywało na to, że ciążę sobie uroni. Po rozmowie Goldberg z narzeczonym pacjentki, mężczyzna zerwie z chorą kobietą. Krystyna oskarży Hanę o rozbicie jej związku, co jest już kompletną bzdurą. W całej tej absurdalnej sytuacji Piotr będzie starał się pomóc Hanie. Czy to zbliży ich do siebie? Cóż, po ostatnim zdjęciu można mieć jakąkolwiek nadzieję.


wtorek, 30 lipca 2013

Polecane filmiki przeze mnie

Czas wakacji, powalających informacji nie ma, niestety. W piątek wieczorem dodam część drugą dawniej czy dziś, tym razem serialowi mężczyźni :) Natomiast dziś podsyłam Wam parę filmików o najpopularniejszych parach serialu. Jest to mój własny ranking. Jeżeli macie coś ciekawego w tej tematyce piszcie w komentarzach, chętnie obejrzę :) Postaram się po jednym o jednej parze (aczkolwiek będzie bardzo trudno), ale sądzę, że zrobię podobny post w przyszłym tygodniu :)

Wiki/Przemek-Mijamy się
autor: agniesiula122
Obejrzałam ten filmik niedawno, powalił mnie! Piosenka i sceny idealne, a nawiasem mówiąc autorka ma naprawdę świetne filmiki, w dalszym rankingu na pewno się jeszcze pojawi. No i Sylwia Grzeszczak i Liber też mnie przekonali :)


Wiki/Falkowicz-Someone like you
autor: agniesiula122
Zupełnie inny, nietypowy. Połączenie scen z serialu i filmu ,,Nad życie''-coś nowego. Bardzo mi się spodobał :)!


Lena/Latoszek-Na kolana
autor: agniesiula122
Znów ten sam autor haha, nic na to nie poradzę :) Podobnie jak u WiP piosenka i sceny idealnie dobrane. Dodatkowo niebanalna robota, fajne efekty.


Hana i Piotr (HaPi)
autor: kinina0101
Trochę starsze sceny, można sobie poprzypominać :) Polecam, muzyka fajna, sceny dopasowane, miło się ogląda :)


Przemek i Ludmiła/Wiktoria-Domek z kart
autor: mojefilmiki0294
Ciekawe, piosenka świetna, sceny również. I jeżeli chodzi o Ludmiłę to wiele filmików nie ma, a z tych co są... Ten najbardziej mi się podoba :)

Ludmiła i Przemek-Jej ostatni rok
autor: monisiulek21
Piosenka wzruszająca, fajne sceny, polecam :) Jest to drugi filmik o Ludmile i Przemku, który również mi się podoba, umieszczam 2, ciężko było wybrać. Niestety muszę link, nie można znaleźć w wyszukiwarce blogspotu :c

http://www.youtube.com/watch?v=8CjNmGVHhq4

Wiki i Przemek-All alone
autor: aska437
To drugi filmik o nich, tu są chyba najlepsze sceny minionego sezonu, warto spojrzeć :)


Hana/Piotr-Zagubiona
autor: agniesiula122
Filmik już z Jamesem i całą tą historią, polecam :)


Agata i Witek-Just give me a reason
autor: IgaCipriano
Jeden z najlepszych o tej parze, w sumie nie ma ich dużo. Sceny z ostatniego sezonu, ciekawa muzyka, sklejenie scen, warto obejrzeć :)


Kuba i Zosia-Everything I do, I do it for you
autor: Anulka87ful
Cóż, tą parą za bardzo się nie interesuję, aczkolwiek staram się umieścić wszystkie. Z tych co oglądałam, ten najbardziej mi się podobał, muzyka cudowna :) No i może zaobserwować fajne, stare sceny :)


Ola/Przemek-Only Hope
autor: agniesiula122
Najlepszy filmik o tej parze :) i chyba jedyny :D


O Samborze i Ninie oraz o Marku i Agacie nic ciekawego nie mogłam znaleźć, może Wy coś polecicie :)?
Ale dodatkowo zachęcam do obejrzenia dwóch mixów par autorstwa agniesiula122, świetne!
Podam linki, bo niestety nie mogę wyszukać ich w wyszukiwarce blogspotu, cóż...

http://www.youtube.com/watch?v=yAoELPnz2aE

http://www.youtube.com/watch?v=WbqRP4Gif88

sobota, 27 lipca 2013

Dawniej, czy dziś? cz. 1

W tym cyklu chodzi o to, że porównam zdjęciami bohaterów. Zdjęcia z ich pierwszych odcinków, oraz te bardziej teraźniejsze :) Wybierzecie, która 'wersja' bardziej wam odpowiada :)
1. Agata: Dawniej czy dziś?

2. Hana: Dawniej czy dziś?

3. Lena: Dawniej czy dziś?

4. Nina: Dawniej czy dziś?

Wiki: Dawniej czy dziś?
Zapraszam do komentowania!

poniedziałek, 22 lipca 2013

Czyżby nadzieja?

Co wy na to zdjęcie? Ja jak najbardziej na tak :D!!!! Przywraca nadzieję na przyszły sezon. Aniu, Kinia, dzięki za zdjęcie <3
a wam? jak się podoba taka wizja :)?

środa, 17 lipca 2013

Pary serialu, cz. 3: Agata i? inni

Opisując Agatę ciężko mi było dać jakiś konkretny tytuł posta. Czy tak się w ogóle da? Niby teraz jest czas Agaty i Marka, ale... Czy to jest trwałe? Nie wiem. Po kolei. 
Pojawiła się w serialu zaraz po Wiktorii i Przemku. Tyle, że jako rezydentka interny. Z czasem zacieśniły się jej kontakty z Przemkiem. 'Przyjaźń'. Ale czy nie wyobrażali sobie czegoś więcej? Może przez chwilę, w myślach. W końcu oboje pamiętali o Wiktorii, która chcieli czy nie, była obecna w tym wszystkim. Przemek zaangażował się w pomoc Agacie po wypadku, wspierał ją, zwierzenia wspólne również miały miejsce. Ale... To zanikło. Oboje uświadomili sobie, że mimo wszystko, więcej niż przyjaźń nie są w stanie sobie nawzajem zaoferować.


Niestety 'szczęście' Agaty do zajętych facetów nadal trwało. Latoszek. Oficjalnego a nawet nieoficjalnego związku nie było. W zasadzie... nic nie było. Przyjaźń, chociaż pełna podtekstów. Wspólnie spędzany czas, zwierzenia, pomoc. I... Lena. Agata chcąc wyjść jak najszybciej z tego całego zawirowania ulokowała swoje uczucia w przystojnym bankowcu Pawle.


Nie minęło dużo czasu, kiedy go poślubiła. Decyzja zdecydowanie podjęta za bardzo pod wpływem emocji. Przyjaciele z trudem go zaakceptowali. Niestety szybko na jaw wyszła jego chęć dominacji w związku, za co wiele razy przepraszał, i czego Agata kompletnie się nie spodziewała.... Paweł okazał się bigamistą. Jej całe małżeństwo legło w gruzach. W jednej chwili wyprowadziła się z wspólnego domu i oznajmiła mężowi, że to koniec. Nie obyło się bez porwania i przetrzymywania Agaty przez Pawła. Na szczęście Wiktoria i Przemek szybko zareagowali. Dostali się do domu Pawła, wezwali policję. Ten po skoku z okna został poddany leczeniu klinicznemu, później psychiatrycznemu.


Po tych wszystkich zawirowaniach Woźnicka dała sobie spokój z związkami. Był pewien epizod z doktorem psychiatrii Szymonem Drylem. Jednak jak powiedziałam, tylko epizod. Skończyło się na jednym uśmiechu, tajemniczym spojrzeniu. Wszystko.


Kiedy w szpitalu pojawił się nowy kardiolog, Marek Rogalski, Agata zaczęła myśleć o nim więcej niż o zwykłym koledze z pracy. W szpitalu współpraca dobrze im wychodziła, lubili spędzać z sobą czas poza, długie rozmowy były idealne... Dla niektórych te zauroczenie było widoczne. Między innymi dla syna Marka, który nie raz poddał jakąś aluzję Agacie do analizy. Mimo obiecującego początku cały ewentualny związek został 'zniszczony' przez zobowiązania Marka wobec rodziny. Postanowił ją odbudować. Relacje z synem, żoną... By było jak kiedyś. Agata poczuła się kolejny raz odstawiona na boczny tor.


Po tych wszystkich zdarzeniach historia dr Latoszka powróciła w obieg. Było niewinnie. Świetne relacje w pracy, idealna współpraca... a potem pocałunek. Starali się wrócić do rzeczywistości, zapomnieć o zajściu, lecz nie wyszło. Agata ciągle myślała o tym wszystkim, Witek miał problemy w małżeństwie. Kolejne obwinianie Witka przez Lenę o romans z Agatą doprowadziło do tego, że widząc zapłakaną w kącie Agatę Latoszek pokusił się o zdradę. Na tym sezon się urywa.


Jak historia internistki zostanie ułożona? Przez wakacje możemy rozmyślać różne opcje. A jakie są wasze propozycje :)? *tradycyjnie, z boku ankieta*

wtorek, 9 lipca 2013

Zagadki, zagadki, zagadki: cz. 1

Co wy na to, żeby urozmaicić czas wakacji zagadkami? Postaram się wymyślać tego jak najwięcej i jak najczęściej! Wasza aktywność na blogu będzie mnie do tego na pewno motywować :) Za poprawne odpowiedzi będą przyznawane punkty, zbierajcie je, na koniec wakacji zobaczymy kto został mistrzem :) Odpowiedzi najlepiej umieszczać w komentarzach+jeżeli ktoś nie ma tu konta to proszę nie zmieniać nick'ów :) Nie chcę, żeby były to banalne rzeczy, dlatego jest trochę do 'roboty' :)
Na początek przedstawię zasady kalendarza stuletniego:
kliknij aby powiększyć:)
 


Przykładowa data 14.02.1997: Szukamy roku i miesiąca w tej większej tabeli i odczytujemy 'kod', czyli cyfrę. W tym wypadku jest to 5. Interesuje nas data 14.02, czyli do 5 dodajemy 14=19. 19 wg tabelki Dni Tygodnia oznacza piątek :)
Będzie to potrzebne do zagadek. Zasady są takie:
1) na podstawie obrazków odgadujemy postać
2) w Wikpedii *proszę tylko tam, ponieważ będę brała tylko te daty pod uwagę, a internet może mieć tego pełno:)* odczytujemy datę urodzenia aktora grającego daną postać
3) sprawdzamy w jaki dzień tygodnia się urodził :)
Za poprawną odpowiedź są 4 punkty. Aby była przyznana maksymalna liczba punktów należy podać imię i nazwisko postaci, imię i nazwisko aktora, datę urodzenia i dzień urodzenia :) +liczy się czas!


1.

2.

3.

4.

5.

POWODZENIA!

poniedziałek, 1 lipca 2013

SUMMER TIME!

W końcu wakacje i trochę czasu wolnego. Obecnie u mnie jest świetna pogoda, więc niestety czasu na bloga mało :( Dodatkowo opracowuję jakiś plan na wakacje, żeby coś tu się działo :) Macie jakieś propozycje? A jakie są wasze plany na wakacje i przede wszystkim oczekiwania co do serialu we wrześniu :)?


niedziela, 12 maja 2013

Po odcinku 524: ,,Sama pójde, sama bede rozmawiac i sama rozwiaze nasze problemy, okej!"



FABULA: 

Można wyróżnić trzy główne watki tego odcinka.
1. Lena i Witek oraz próba ratowania ich małżeństwa. Starska dostaje od męża drogi pierścionek brylantem, średnio cieszy sie z tego prezentu, ponieważ uważa, ze mąż daje jej prezenty kiedy coś sie psuje, jak dziecku. Wynagradza. Lena decyduje sie na zajęcia u terapeuty, Witek nie chce sie zgodzić, według niego sami rozwiążą swoje problemy. Niestety rozmowa z Tomaszem nie przynosi oczekiwanych efektów... Latoszkowie klócą sie. Lecz końcówka odcinka buduje poczucie , ze ich małżeństwo ma jakieś szanse na przetrwanie. W końcu w samochodzie było... milo :)


2. Hana i Piotr. Po tym odcinku mam mieszane uczucia, jeżeli chodzi o ten watek. Z jednej strony Hana nie chce utrzymywać kontaktów z Piotrem poza zawodowym minimum, z drugiej próbuje w nim wzbudzić zazdrość, umawiając sie z Drylem, a z trzeciej tęskni za nim, tylko nie okazuje tego. A jaka jest ,,pozycja" Piotra w tym wszystkim? Kocha Hanę, tęskni za nią i okazuje to, aczkolwiek Goldbrg nie chce być z kimś kto ,,porzucił córkę"... Czy można mieć jeszcze nadzieje na odbudowę tego związku?


3. Falkowicz, Wiki oraz jej mama. Bardzo fajne sceny Wiki i Falkowicza, ich relacje są świetne, teraz jedynie czekać na coś... poważniejszego :) Są ciekawe wątki, między innymi to, że młoda Consalida sugeruje profesorowi podrywanie jej mamy. Później mniej rozbawiona mówi mu, że nie potrzebuje ojca.. :D Jest niestety i lekko dołująca część tego odcinka. Jak się okazuje matka Wiktorii cierpi na demencję miażdżycową. Coraz częściej ma zaniki pamięci. To dlatego przyjechała do Polski, by po raz ostatni porozmawiać z córką, którą jeszcze poznaje. Pierwszy o chorobie dowiaduje się Falkowicz. Proponuje Wandzie eksperymentalne leczenie. Podczas rozmowy dostrzegam coś, co mnie ucieszyło. Kiedy starsza Consalida mówi, że boi się nadziei, Andrzej podkreśla, że nic nie obiecuje. Nic. Czyli co? Historia z Ludmiła czegoś go nauczyła. Ale wracając do matki Wiki. Decyduje się na leczenie, nie mówiąc nic Wiktorii. Nie wytrzymuje, kiedy córka widzi, że rozmowa z matką jest nagrywana na dyktafon. W tamtej sytuacji podziwiałam Wiktorię. Przyjęła to spokojnie, choć w środku pewnie żal, rozpacz, na zewnątrz pocieszała matkę i nie dopuszczała złych myśli. Miejmy nadzieję, że wszystko jakoś się ułoży.


PACJENCI:

Paula. Młoda dziewczyna przywieziona do szpitala na przymus, nie chciała poddać się badaniom, co dopiero leczeniu, operacji... Okazuje się potem, że miała wykonaną aborcję. Nieudaną, ale jednak. Hana przeżywa bardzo tą sytuację. Jest oschła w stosunku do pacjentki, ale nie chce też tego zgłosić tego dyrektorowi, na policję. Podczas operacji czuje na swoim ramieniu rękę Piotra, wspiera ją. Ten gest mnie osobiście wzruszył. Później ona łapie się za ramie w gabinecie i wymawia imię ukochanego... Natomiast jeżeli chodzi o pacjentkę... Z jej dzieckiem wszystko w porządku, ale żąda zmiany lekarza. Tretter rozumie sytuację Hany i nie daje jej żadnej nagany, a szczerze się o nią martwi. Jednak i Paula przekonuje się do Hany, po tym jak Mona słabnie prosi Hanę o wykonanie USG, przy tym pada propozycja, żeby Goldberg zaadoptowała jej dziecko. Co z tego wyniknie?


STROJ:

Hana :)


DIALOGI: 

*Wiktoria i Falkowicz wychodzą z sali pacjenta*
Wiki: Ależ z pana seksista!
Falkowicz: Tak? Seksista? I dobrze.
W: Powiedziałby pan tak o doktorze Krajewskim? 'Młody, piękny, pan doktor poświęcił panu cały wieczór' *parodiuje Falkowicza*
F: Mówiłem językiem pacjenta. Pan Sawicki jest z innego pokolenia, pani doktor.
W: Tak jak moja mama.
F: Pani mama? Nie jest stara, jest... urocza.  
W: Ona mówi o panu to samo. *świetnie trzepie rzęsami*
F: To był... bardzo uroczy lunch.
W: Halo halo... Chyba pan nie podrywa mojej mamy?!
F: O! O! I kto tu jest seksistą.


*Hana i Piotr w gabinecie*
Piotr: Znaczy, że to znowu wszystko moja wina?
Hana: Nie, po prostu nie chcę zawalać przez ciebie mojej pracy! I chce to wszystko wreszcie... *odwraca się w stronę Piotra* Skończyć! Chcę normalnie żyć! Mieć rodzinę! Dzieci! *przysuwa się z powrotem do biurka, przegląda notes*
P: Beze mnie? *wychodzi, Hana wstaje*
H: Nie będziemy razem, Piotr.
P: Ale przecież my już próbowaliśmy o sobie zapomnieć, rozstać się, odejść od siebie... Straciliśmy dziecko. Co jeszcze musi się wydarzyć?
H: Pomyślałeś o mnie? *chwila ciszy, wymiana spojrzeń* Nie chcę być z facetem, który zostawił córkę.
P: Nie zostawiłem Tosi. Ty i ona jesteście dla mnie najważniejsze. *dramatyczna cisza*
H: Nie kocham cię. *i znów ta cisza*
P: Kocham się. *Piotr wychodzi*


*Lena i Witek jadą samochodem, Witek zwalnia i zjeżdża na pobocze*
Lena: Co jest?
Witek: No co jest, no...
L: No co się stało?
W: Zgadnij.
L: Świetnie. Nie, no to jest po prostu... Super, no... Super. Najpierw niania się spóźniła, potem Felek zwymiotował... Mówiłam, po prostu mówiłam, żebyś zrezygnował, ale ty się uparłeś, no uparłeś się.
W: Mówisz to tak, jakby to była moja wina, że wysiadła.
L: Ciągle się psuje!
W: A kiedy miałem naprawić, powiedz mi!
L: Nie wiem... Może gdybyś pamiętał o 'prozie życia'?
W: Pamiętam! Słuchaj... *Lena zdejmuje rękawiczki* Zacznij może jeszcze o brylantach pogawędkę.
L: O brylantach... *zauważa, że nie ma pierścionka* Czekaj...
W: Co czekaj?
L: Pierścionek!
W: Co?
L: Miałam go na palcu, kiedy wychodziliśmy z domu.
W: No zgubiłaś po prostu, no... Tak cię obchodzi.
L: Czekaj, czekaj, może jest w rękawiczce. *Witek bierze rękawiczkę* Tylko ostrożnie!
W: Tych...
L: Nie trzep tak, bo wypadnie! Poczekaj, no...
W: To trzeba było nie gubić pierścionka!
L: Nie zgubiłam, no, gdzieś musiał się zsunąć...
W: Czekaj, no. *odpina Lenę*
L:...był trochę za duży.
W: To też moja wina jest?
L: Nie, nie jest twoja wina.
W: Źle wybrałem, oczywiście.
L: Ale ostrożnie... *dalej odpina Lenę, jest coraz bliżej jej twarzy*
W: Czekaj, no... *zaczyna się ładna muzyka ^^*
L: Może w rękawiczce...
W: Przecież wcale się do ciebie nie dobieram... *Witek coraz bardziej angażuje się w poszukiwania*
L: Gdzie ty szukasz tego pierścionka? *uśmiech, Witek też* Co ty robisz?
W: Zamknij się. *i zaczyna całować Lenę*
L: Ty się zamknij! *chwilę rozbawieni się na siebie patrzą* Co?
W: No co...
L: Tu na poboczu?
W: No... *Lenka się śmieje, dalej się całują*
L: A pierścionek?
W: Zostaw tam... *całują się ^^*


CIEKAWE SCENY:

Do Falkowicza dzwoni ktoś, kto prosi o Wiki, okazuje się, że to jej mama z innego szpitala, gdzie stłukła rękę.


Rozmowa Hany i Trettera.


Zazdrość Piotra, kiedy Hana się umawia z Drylem

piątek, 10 maja 2013

Informacje

Dziś żegnam cykl ,,Po odcinku", nie do końca, ale jednak. Nie wyrabiam się czasowo po prostu. Mam zasadę, że jak coś zaczynam to to robię, co przeszkadza mi w dodawaniu nowych rzeczy. Cieszę się, że ten cykl miał taką popularność i był w sumie symbolem bloga, dlatego nie rezygnuję z niego całkowicie. Jeżeli przedpremiera będzie mnie na tyle interesowała to opiszę ją z przyjemnością, bo będę miała o czym pisać. Czasem mogę zrobić takie ,,na zamówienie", jeżeli ktoś mnie poprosi o opisanie danego odcinka, przed czy po premierze, zrobię to, postaram się :) Jak Wam podoba się nowy układ :)?
Sprawa druga, w zasadzie najważniejsza. Gorąco przepraszam za tak długą nieobecność i szczerze dziękuję za komentarze, które wręcz czekają na nowe posty. :) Moje wytłumaczenie braku czasu... Egzaminy :D Ale to już po, więc teraz szybko zaliczyć oceny, a po wystawieniu, po złożeniu papierów do liceum... JESTEM CAŁA WASZA :D Wakacje to będzie masa tego, przynajmniej raz w tygodniu postaram się dać coś nowego, a jeżeli pogoda nie będzie dopisywać w jakiejś części wolnego to witam częściej :D Teraz pobawię sie wyglądem bloga, a wieczorem przygotuję 524 :)

niedziela, 14 kwietnia 2013

Po odcinku 520-,,Wiktoria, on ci się coraz bardziej podoba''

Uznałam, że chętniej poczytacie przedpremierę niż stary odcinek, już obejrzany przez wszystkich. :) Ale 519 nadrobię! 


520 jest jak do tej pory moim ulubionym odcinkiem, nie było w 100% wesoło i szczęśliwie, ale mimo wszystko polecam!

FABUŁA:

Hana i Piotr. Wspólnych scen mieli 2? Na pewno niewiele, mało też rozmawiali. Tyle, co podczas konsylium w sprawie pacjentki. Ich relacje ani trochę nie są pozytywne. Nie rozmawiają szczerze, tylko sobie coś wyrzucają, w sumie Hana wyrzuca Piotrowi, że nie jest ekspertem w sprawie uczuć... Dużo nie ma co pisać, bo i scen mało... Ale liczyć możemy chociażby na szczerą rozmowę i pogodzenie się z sytuacją, jak już nie związek.


Latoszkowie i... Agata. Lena nie rozmawia z mężem, nie świętuje jego doktoratu wraz z współpracownikami, jeździ taksówką, byle by uniknąć jakiejkolwiek rozmowy, nie chce tego. Witek robi, co może. Przeprasza, tłumaczy się z tej dwuznacznej sytuacji, kupuje kwiaty... Ale w końcu i on nie wytrzymuje. Ma dosyć tego, że mimo jego starań i tego, że naprawdę nic nie zrobił, Lena sądzi swoje. Denerwuje mnie cała ta ich sytuacja, a w zasadzie Lena. Najbardziej tym, że nie pozostawia sprawy całkowicie w małżeństwie. Koledzy z pracy obserwują jej zagniewanie, i są plotki. Właśnie, gdzie w tym wszystkim Agata? Z boku. Boi się porozmawiać z zainteresowaną, nie chce konfrontacji... Chociaż sama wie, jak było. Aczkolwiek ta sytuacja tylko dolała oliwy do ognia. Przecież ostatnio mogliśmy obserwować pocałunek Agaty i Witka, samotny wyjazd Leny do SPA..


Ostatecznie Woźnicka decyduje się porozmawiać z Starską, z jakim skutkiem? Lena nie chce jej słuchać, a po pracy prosi Witka o podanie adresu, na który ma wysłać rzeczy. Miejmy jednak nadzieję na zażegnanie sporów, chociaż po wiadomościach z ŚS nie wiem, czy to możliwe w najbliższym czasie.


Klaudia. Postanawia pójść za radą Borysa i ustawić się u jednego, dobrego lekarza. Wybiera Falkowicza. Z jakim skutkiem? Średnim, ale czekamy na rozwinięcie akcji. 


No i punkt całego odcinka, dzięki czemu uwielbiam 520! Wiktoria i Falkowicz... Iskrzy, bardzo iskrzy. Widzi też to Adam, który sprawia wrażenie zazdrosnego. Już nie jest 'pupilkiem' profesora. Uświadamia Wiktorię, że Falkowicz może nie odzyskać pełnej sprawności i nie wróci do stołu. Wiktoria przeżywa tą sytuację, zwierza się Agacie, która dostrzega, że koleżanka jest coraz bardziej zauroczona starszym przełożonym... Rozumie ją, w końcu jest w podobnej sytuacji, a nawet gorszej, bo jej 'starszy przełożony' ma żonę. Ale wracając do tematu.


Falkowicz angażuje Wiki w operację pacjenta, do którego ma on wyjątkowe podejście. Podczas operacji padają słowa typu 'skarbie'. Miód na me serce... :D Kiedy Falkowicz traci siły, Wiktoria go zastępuję i kończą operację... Natomiast po niej, gdy już Klaudia chciała to uroczo skomentować Wiki dała jej do zrozumienia, żeby sobie jednak darowała, dosyć ostro. :) Consalida przejęta sytuacją idzie po lekarskiego z nadzieją, że jest tam Falkowicz, owszem, był. A dokładniej na podłodze, zmęczony. Z początku nie pozwala do siebie podejść, zmienia zdanie, co więcej... Daje Wiki drzewko cytrusowe i zaprasza do wspólnego leżenia. Te drzewko było odezwą na jej marzenia wakacji na Majorce zamiast uczenia się do egzaminu... Jednym słowem? To przebija wszystko! Taniec, pianino.. Było tak zwyczajnie, a zarazem świetnie. Jedyne, co nie było zwyczajne to spojrzenia... Więcej! W sumie brakuje mi już tylko jednego... :D


PACJENCI: 

Pierwsza pacjentka przychodzi do szpitala z nietypowym problemem. Chce usunąć obie piersi z obawy przed rakiem, na który zmarła jej babcia i mama. Nie chciała być kolejna. Hana angażuje się w sprawę, radzi sie Trettera, innych lekarzy szpitala, poucza męża Grażyny, który uważa, że przez to nie będzie dalej kobietą, nie urodzi dzieci więcej... Natomiast po rozmowie z Haną rozumie sytuację żony i zaczyna ją wspierać, to dla niej bardzo budujące. Po rozmowie z tą parą Lena uważa, że powinna odejść od Witka. Hana po długich przemyśleniach decyduje się na przeprowadzenie operacji.


Pacjent Falkowicza. Nauczyciel. Niecierpliwi się do operacji, ponieważ boi się wygryzienia z pracy przez młodszych kolegów. Podczas rozmowy z Falkowiczem i Wiki dużo mówi o związku nauczyciela z uczennicą, który sam ma za sobą, czego nie żałuje, uważa za najlepsze 7 lat w jego życiu. Cała rozmowa Falkowicza interesuje, pyta o więcej, a Wiki nalega na kontynuowania wywiadu o jego aktualnym zdrowiu. Okazuje się podczas operacji, że pacjent lekko nagiął prawdę, a stan jest poważniejszy. Sytuacje daje się opanować, natomiast Falkowicz ma wyrzuty sumienia, że nie operował do końca, a zamienił się miejscami  z Wiki.


STRÓJ: 

Lenka, uwielbiam jej koszulkę :)


DIALOGI: 

*Wiki się uczy, Agata wraca do domu*
Agata: Cześć.
W: Hej, a ty też już wstałaś? Co zamierzasz pakować? Zrób sobie kawę, włączyłam ekspres.
A: Dzięki, nie chcę.
W: A ty... Wychodzisz, czy wracasz?
A: Yy, wracam.
W: Stało się coś? *Adam wchodzi*
Adam: Co niby miało by się stać? Bara-bara... Tylko chyba bez śniadania.
A: Spadaj.
Ad: Kiedy ja to mówię z pełną aprobatą. Spójrz... *wskazuje na Wiki* Ta, jak widać, niepotrzebnie się męczy, ja cierpię z powodu odtrącenia, Przemek ugania się za stażystką i tylko ty naprawdę korzystasz z życia. Idź na całość!
A: Idź do diabła. *wychodzi, Wiki uderza Adama książką*
Ad: Ała!


*Witek dogania Lenę*
Witek: Zaczekaj mówię!
Lena: Co?
W: Dlaczego tak robisz, co?
L: Jak?
W: No po co to wszystko jest? *zatrzymują się* Ja nie zrobiłem niczego, rozumiesz, niczego, co miałbym przed tobą ukrywać. Po prostu gadaliśmy.. Normalnie.
L: O czym?
W: No o niczym. Znaczy, o wszystkim i o niczym.
L: O wszystkim i o niczym? Daj mi spokój. *odchodzi*


*Wiki szuka Falkowicza w lekarskim*
Wiki: Profesorze, jest pan tu?
Falkowicz: *mruczy, czy daje jakiś zmęczony odgłos, na znak, że jest :D*
W: Andrzej! *wystraszona, próbuje podejść*
F: Stój!
W: Boże, przepraszam, ale... przestraszył mnie pan, myślałam, że...
F: Że co? *śmieje się* Że się Falko wykończył? Wyłożył się, ale nie wykończył. Przeszarżowałem trochę, ale następnym razem nie dam się zwariować.
W: Pacjent nie zgłaszał żadnych dolegliwości bólowych, nie było podstaw, żeby sądzić...
F: Wieeeeem... Wiem, wiem, wiem, wiem... *coraz ciszej*
W: A co tam pan właściwie robi?
F: No dobrze, może pani podejść. *podchodzi i ze zdumienia marszczy brwi* Do dla pani. Z podziękowaniami. Nie jest to może bilet na Majorkę, ale zawsze coś. *Wiki się uśmiecha* Chce mi pani potowarzyszyć, pani doktor? *wskazuję ręką na wolne na kocu miejsce, Wiki po chwili idzie i kładzie się obok* Strasznie dużo miejsca pani zajmuje.. *Wiki śmieje się, a potem co chwile zerka na Falkowicza z uśmiechem*


CIEKAWE SCENY

Konsylium


Rozmowa Leny z Grażyną


Rozmowa Wiki z Agą w bufecie


Co do 519 i kolejnej pary z cyklu.. Nie wiem szczerze, kiedy nadrobię. Mam nadzieję, że jak najprędzej. Po testach to świętujemy... Ale może w majówkę.. :)