
W tym odcinku pojawia się nowy bohater, Marek. Jak się okazuje później kardiolog, co więcej, kardiolog mający zamiar pracować w Leśnej Górze. Poznajemy go podczas sprawnej reanimacji po wypadku przed klubem. 'Młodzież' przesadziła z używkami i są skutki. Marek ma nastoletniego syna, Radka. Chłopak lekko zbuntowany, ale da się lubić. Wracając do Rogalskiego: w pierwszym odcinku z jego udziałem ukazuję się taki chłodny, mało mówiący o sobie, tylko praca, wypadek i jeszcze raz praca, ale poznamy go bliżej. :-) Dodatkowo, podoba mi się zaczynająca się relacja między Agatą a Markiem. ^^

Na zakończenie fabuły: Wiki, Przemek, Ludmiła.. Jak widać Przemek nie do końca radzi sobie z rozłąką z ukochaną i z troską o jej zdrowie. Dla uspokojenia grywa coś na gitarze. Ostatecznie Ludmiła zostaje jego narzeczoną, przez Internet, ale jednak. Wiki stara się zapomnieć o miłości do Przemka i zajmuję się Tomaszem. Jednak każde słowo, każdy gest o 'ukochanej ukochanego' boli ją, jest jej przykro, nie ma co się dziwić. + Dla Wiktorii za wspieranie Przemka i lekkie kibicowanie im, inna dziewczyna na jej miejscu, kopnęła by faceta w tyłek i 'Radź sobie sam!'. Kibicuję gorąco aby 'WiP' powróciło do siebie, tyle w tym temacie.A i zapomniałam prawie: zadziwia mnie fakt, że Tomasz był takim idiotą, wierząc Przemkowi. xD
PACJENCI:
W tym odcinku pacjentami jest młodzież z wspomnianej imprezy. Jest chłopak, niby nic poważnego, ból brzucha. Kończy się operacją, z powikłaniami. Ostatecznie wszystko jest okej. Większą uwagę skupiłam jednak na Magdzie. Dziewczyna w przeszłości chorowała na serce. Naćpała się czegoś w klubie i skończyło się jak skończyło. Oglądając jej poczynania stwierdziłam, że ma jakieś zaburzenia psychicznie, okazuję sie, że tak perfekcyjnie manipuluję. Matką i otoczeniem. Mama dopiero w szpitalu za sprawą Marka lekko przegląda na oczy. Dziewczyna zdrowotnie dochodzi do siebie a jak psychicznie? Tego już nie wiemy, możemy być dobrej myśli tylko. :)
STROJE:
Wygrywa Nina, lubię takie kolory. ^^ Postać nie bardzo, ale strój na plus! :)
DIALOGI:
W zaległych postach dodaje po 3, więcej nie wyrobię.
*Wiki i Tomasz jedzą w samochodzie*
Tomasz: Co się cieszysz?
Wiki: Nie można było tak od razu?
T: Wiesz co, rozważałem różne warianty, ale jakoś kebab w samochodzie to nie przyszedł mi do głowy. Dziwne, nie?
W: Słuchaj, Ty strasznie schematycznie myślisz.
T: Dobra, na drugi raz będzie fas po bret, znaczy fasolka po bretońsku w barze dworcowym.
W: Tak! No i widzisz, widzisz! Wiesz jak zdobyć serce kobiety! Jakbyś jeszcze jakąś muzykę zapuścił to będzie bosko..
T: Mhm.. Mam, mam...
*Włącza płytę od Przemka, Wiki gdy słyszy rockowy utwór, mina jej zrzędnie*
W: Nie, nie..
T: Tak.
*Wiki próbuję wyłączyć, Tomasz się śmieje*
W: Nie błagam Cię, nie, nie to!
T: Tak myślałem! Zostaw.. *wyłącza*
W: Przemysław?
T: Skurkowaniec..
W: Zabiję kolesia, zabiję go..
T: Ale za co? Powiedz mi, kiedy ostatnio tak bawiłaś się na randce, co? Ostatnio..
W: No fakt, chyba średnio mu się udało..
T: Ale się starał!
*Wiki i Tomasz się śmieją*

*Konica i Agata przyjmują pacjentów z imprezy*
Konica: Co mamy?
Ziemińska: Uraz jamy brzusznej, duże dolegliwości, ale bez objawów otrzewnowych. Duże ciśnienie, na granicy wstrząsu. Był na koncercie.
Agata: W 'Szopie'?
Z: Właśnie.. Chciał przefrunąć przez barierki, ale marnie fruwa.
A: To niezła impreza była. Co brałeś kolego?
K: No gadaj czym się nadropsowałeś!
Chłopak: Goń się facet!
K: Nie ma sprawy, zabierajcie go..
Z: No, ale co mam z nim zrobić?
K: Cokolwiek, rzućcie go gdzieś pod płotem. Jak nie chce by mu pomóc to nie będę się napraszać..
Z: No, to może zabierzemy go do izby wytrzeźwień?
C: Nic nie piłem!
K: Ale brałeś dropsy i nie chcesz powiedzieć co to było.
C: Nie, nie brałem!
K: Brałeś! Wiem co mówię. Sam kiedyś fruwałem..
C: Pan?
K: Ja, ja. Co się tak gapisz? Więc? *chłopak wzdycha* Krew na alkohol i narkotyki.. Zaraz sprawdzimy co tam sobie zmajstrowałeś..
Z: No to co? Nie zabieramy go?
K: Może już będzie grzeczny..
Z: Miejmy nadzieję, cześć.
K: Cześć, dzięki.

Wiki: Przemo, widziałeś może gdzieś moją ładowarkę?
Przemek: Widziałem.
W: Gdzie?
P: W wielu miejscach. Co mam wszystkie wymieniać?
W: Błagam Cię, nie wygłupiaj się.. Spieszę się.
P: Na biurku po lewej stronie.
W: Skąd wiesz?
P: No bo zawsze ją tam kładę. Pożycz, naładuj i nie zapomnij odłożyć na miejsce.
W: Dzięki.
P: Punkt trzeci najważniejszy. NIE ZAPOMNIJ ODŁOŻYĆ NA MIEJSCE.
*Wiki wytyka język Przemkowi*
CIEKAWE SCENY
Tu również wyróżnię tylko 3 sceny.
1) Kolacja Niny i Michała
Nie wiem czemu, ale podobała mi się ta scena. Zaskoczył mnie Sambor z tym swoim pomysłem, z tym niby zapomnieniem o przyjeździe ukochanej, kolacji niespodzianki.. :-)

Duży plus, jest akcja, miło się ogląda. Dodatkowo jest to nowa postać, więc jest ciekawiej. Nie wrzucili jej ot tak, było ciekawie.. :-)
3) Obchód
Podobało mi się ze względu na to, że dostało się Ninie. Wiem, jestem okropna. :D
JEDNO NADROBIONE, ZOSTAŁO 3 :D
A więc... Świetny post, jak zawsze, ile ja na to czekałam :D Strój Niny, fakt, ładny :D Dialogi świetne, szczególnie ten WiP i screen do tego... xD
OdpowiedzUsuńnadrabiaj, nadrabiaj! : ) Bo ja się nie mogę doczekać kolejnych! : )
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Ninę, to mam takie samo zdanie!:)
Zmiana wyglądu na duuuuuuuuży plus!!! ;*
Ja tam Ninę lubię jest fajna właśnie jak teraz wróciła ze Stanów jest jeszcze fajniejsza ;) no ale każdy ma swoje zdanie :);)
OdpowiedzUsuńpo pierwsze pisze tu bo potem zapomne fajna nowa oprawa bloga zmiana na lepsze
OdpowiedzUsuńna to czekałam caly czas tu zaglądałam niemogłam się doczekac
choć przyznam się że zabierasz mi same najlepsze dialogi no ale coż jesteś szybsza:)
i pewnie mnie leniwa odemnie:)
FANTASTYCZE!!!!!!!!!!!!!!!
A to z ładowarką to moja ulubiona scena z tego odcinka
a swoją drogą dlaczego Wiki ładowarka jest u Przemka w pokoju?( no coż może porzyczył)